Jesień zbliża się dużymi krokami. Poranki okryte są mgłą a wieczory powiewem zimnego powietrza. Co prawda słońce w dzień raczy nas ciepłymi promieniami, jednak taka pogoda sprzyja infekcjom oraz przeziębieniom. Chcę zaproponować domowy i szybki sposób na wzmocnienie naszego organizmu i wspomożenie go w walce z infekcją czy chorobą.

Znany, babciny sposób z dawnych lat dziś prezentowany będzie w nowym wydaniu. Mowa dziś o kiszonych warzywach oraz prozdrowotnym działaniu soku powstałego z ich udziałem.
Znane na pewno są wszystkim kiszone ogórki, które jako dzieci niektórzy kochali inni krzywili się na na samą myśl o nich. Również smak zupy ogórkowej właśnie na bazie z kiszonych ogórków, może przywoływać podobne wspomnienia.

Jednak warto wiedzieć, że taki prosty posiłek, który zapewne często gościł na babcinych stołach miał w sobie porcję zdrowia. Kiszone warzywa -nie tylko ogórki- oraz sok z nich zawierają bogactwo związków zwanych flawonoidami oraz kwasu mlekowego. Wykazują one właściwości przeciwzapalne, wspomagają odbudowę mikroflory jelitowej oraz wspomagają procesy trawienne. Niejednokrotnie pomagają też w zwalczeniu uciążliwych dolegliwości po nadmiernym spożyciu alkoholu, bowiem sfermentowany sok z kiszenia przywraca utracone i wypłukane przez alkohol związki mineralne.

Zakisić możemy prawie każde warzywo, jednak nie każde może nam smakować. Jednak warto spróbować przygotować kilka takich kiszonek z uwagi na ich doskonałe i naturalne właściwości. Proponuję kiszenie oczywiście ogórków ale również cukinii, papryki, marchewki, kalafiora oraz rzodkiewek.

Do zabiegu kiszenia potrzebujemy zdrowe i ładne warzywa, Uszkodzone czy niezbyt świeże mogą spowodować zepsucie się pozostawionych do fermentacji kiszonek.

Oto składniki potrzebne do przygotowania 4 słoików o pojemności ok 500 ml:

• 1 kg ogórków, marchewki lub 2 nieduże cukinie etc
• 1 litr zimnej wody
• 1 łyżka soli niejodowanej (wybierz taką do przetworów)
• 4 ziarenka ziela angielskiego
• 4 liście laurowe
• 4 gałązki kopru (baldachy)
• 4-8 ząbków czosnku
• 2 duże liście chrzanu lub 5 cm kawałek korzenia

Wodę zagotowujemy z solą, zielem i liściem.
Do wyparzonych słoików wkładamy liść lub kawałek korzenia chrzanu, kopru, czosnek wg uznania -im więcej tym bardziej wyczuwalny posmak. Następnie umyte i przygotowane warzywa (marchewkę obieramy) układamy ciasno, pionowo w słoikach aby po zalaniu zalewą nie zmieniły swojego położenia. Zalewamy gorącą zalewą ponad stan warzyw, zakręcamy mocno i odstawiamy pokrywką do dołu na całą noc. Następnego dnia sprawdzamy szczelność i odstawiamy na ok 7 dni w chłodne i ciemne miejsce. Po tym czasie proces fermentacji wzbogacił nasze kiszonki o wspomniane właściwości. Oczywiście nasze przetwory możemy pozostawić na dłuższy czas do spożycia np. w zimę.