5 pułapek rat na zero procent
Większość sklepów, szczególnie tych z drogim wyposażeniem, meblami czy artykułami gospodarstwa domowego, sprzętem i elektroniką bardzo chętnie oferuje zakupy na raty zero procent. Teoretycznie to bardzo duża przysługa i gest w kierunku nabywcy, któremu zdecydowanie łatwiej podpisać umowę o pożyczkę i spłacić raty, niż uzbierać potrzebną (zwykle niemałą) gotówkę. Tylko, czy faktycznie handlowcy robią nam przysługę, czy raczej dbają o własny interes? Na co uważać, kupując na raty zero?
Czy naprawdę chcesz to kupić?
To pierwsza z pułapek, w którą naprawdę łatwo wpaść. Być może wcale nie myślałeś o zakupie nowego telewizora albo miał on być zdecydowanie mniejszy i o nieco innych parametrach. Tymczasem sprzedawca jest przekonujący, poleca i zachwala towar i nagle okazuje się, że chociaż planowałeś wydać tylko dwa tysiące, podpisujesz umowę ratalną na cztery tysiące. Z połowy funkcji i tak nie będziesz korzystać, a sprzęt jest po prostu zbyt drogi. Czasem raty zero procent to pierwszy krok do poważnego zadłużenia.
Faktyczna opłacalność zakupu
To kolejna kwestia, o której musisz pamiętać. Być może w innym sklepie, kupisz to samo za zdecydowanie mniejsze pieniądze. Zawsze przed zakupem starannie sprawdzaj i porównuj, bo może się okazać, że koszt rat po prostu został doliczony do ceny zakupu. Pamiętaj, że porównywarki cen mają bardzo wiele sensu, bo po prostu pozwalają ci zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Ubezpieczenie
To bardzo częsta praktyka, zdecydowanie wpływająca na wysokość raty. Dodatkowe ubezpieczenie, będące przedłużeniem gwarancji, przy standardowych gwarancjach w ogóle nie jest konieczne i po prostu nie ma sensu za nie płacić. Pamiętajmy, że konieczność dodatkowego ubezpieczenia pożyczki, którą też czasem doliczają nam sprzedawcy, powinna być przez bank uzasadniona i nie decydujmy się na tę opłatę.
Sprzedawanie dodatkowych produktów
Pamiętajmy, że zakup na raty może być początkiem naszego ścisłego związku z bankiem. Nie ma się co oszukiwać, w ten sposób nie tylko pozyskuje on nasze dane osobowe, ale też stwarzamy mu możliwość nawiązania z nami bliskich relacji. Czasem już w czasie zakupu otrzymujemy propozycję karty kredytowej czy dodatkowej pożyczki, czasem dopiero po jakimś czasie zaczynają pojawiać się telefony i zachęty do skorzystania z oferty.
Ścisłe ustalanie okresu spłaty
Zawsze zwracajmy uwagę, czy raty zero procent, nie dotyczą tylko wybranego okresu. Być może takie oprocentowanie dotyczy tylko kredytu rozłożonego na sześć czy osiem rat. Może się okazać, że rata jest dla nas zbyt wysoka, a gdy już jesteśmy przy kasie trudno nam zrezygnować z zakupu i decydujemy się na standardowe oprocentowanie, bo po prostu chcemy mieć jakąś rzecz.
Leave a reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.